Łysa Góra zabudowana?
Tzw. „Łysa Góra” znajduje się w południowej części osiedla Swoszowice. Było to do niedawna miejsce rodzinnych spacerów oraz wypoczynku na łonie natury. Niestety z roku na rok jest ona coraz bardziej zabudowywana i zatraca swój naturalny charakter. Zaniepokoiło to naszego Czytelnika, który już na początku września 2016 roku poprosił o rozpoznanie pewnej sprawy…
List od Czytelnika dot. Łysej Góry z 06.09.2016 r.
Szanowni Państwo,
jestem mieszkańcem Swoszowic od siedmiu lat. Często spaceruję w rejonie Łysej Góry. Ostatnio zauważyłem na jej zachodnim zboczu, od strony rzeki Wilgi, wbite w ziemię paliki i oznakowania naniesione odblaskową farbą, pozostawione przez geodetów. Jak się domyślam, prace te są związane z zamiarem zabudowania tego terenu. Nie wiem, czy jest to rzeczywiście własność prywatna, jak głosi umieszczona tam tablica, w każdym razie uważam, że postawienie w takim miejscu apartamentowca czy osiedla byłoby skandalem i niewyobrażalną szkodą dla środowiska.
Od kilku lat w dzielnicy gwałtownie przybywa domów mieszkalnych, a Łysa Góra i okolice są bodaj ostatnim miejscem nietkniętym przez deweloperów, terenem rekreacyjnym, w którym można pobiegać lub pospacerować i nacieszyć się widokiem lasu i łąk, po których biegają sarny. Uważam, że w interesie wszystkich mieszkańców Swoszowic – obecnych i przyszłych – należy bronić Łysej Góry przed ogrodzeniem i zabetonowaniem.
Chciałem zapytać, czy Państwo mają na ten temat jakieś informacje, a jeśli nie, to czy redakcja byłaby skłonna zająć się tym tematem? Będę wdzięczny za odpowiedź.
Z pozdrowieniami
Imię i nazwisko Autora do wiadomości Redakcji
Tajemniczymi pracami geodezyjnymi zajęli się radni Andrzej Jończyk oraz Dominik Galas. Andrzej Jończyk wybrał się z naszym Czytelnikiem na wizję lokalną z której niestety nic nie wynikło.
Odpowiedź Radnego Dzielnicy X Dominika Galasa
Szanowny Panie,
Łysa Góra jako teren geograficzny jest dużym terenem objętym aktualnie planem zagospodarowania przestrzennego Swoszowice-Południe. Dokładnie jaka działka ma przeznaczenie może Pan sprawdzić pod poniższym linkiem http://planowanie.um.krakow.pl/bppzoom/index.php?ID=176.
Teren Łysej Góry w większości jest objęty teren zieleni wzdłuż doliny Wilgi oraz terenami rolnymi ku podnóża góry. Nie należy zapominać, że tereny te w większości są terenami prywatnymi – tym nie mniej to przeznaczenie chroni przed niekontrolowana zabudową.
Część terenu jest przeznaczona pod nowe Uzdrowisko. Są to tereny we władaniu Kurii Krakowskiego biskupstwa i tu trwają prace wiertnicze badające teren oraz graniczne rozgraniczenie. Tym nie mniej teren ten jest chroniony przed zabudową stanowiąc korytarz przewiewowy dla miasta Krakowa. Warto zachować ten jeden z ostatnich dziewiczych terenów dla przyrodników i mieszkańców, ale też należy zwracać uwagę, by nie stało się wysypiskiem nielegalnych odpadów.
Z wyrazami szacunku
Dominik Galas
Radny Dzielnicy X Swoszowice
Odpowiedź ta nieco nas uspokoiła. Jeszcze pod koniec 2016 roku wydawało się, że wszystko jest pod kontrolą. Jednak okazało się, że jest to tylko cisza przed burzą…
Łysa Góra rozjechana
Alarmujące wieści ukazały się 01 stycznia 2017 r. w grupie „Swoszowice – nasze miejsce na ziemi„. Dziennikarz SPI Dominik Kościelny napisał: „We wrześniu ubiegłego roku jeden z zaniepokojonych czytelników portalu SPI pytał o początki inwestycji na Łysej Górze. Informował o pracach geodezyjnych itp. Dzisiaj prace wyglądają na bardziej zaawansowane, teren został wyrównany, a sąsiadujący z nimi parów (prawdopodobnie dawna droga z Wieliczki do Skawiny) częściowo zasypany. Na naszych oczach zniknie ostatnia enklawa zieleni, miejsce spacerów. Zamiast terenu rekreacyjnego powstanie osiedle…. Szkoda (…)”.
W sprawę włączyło się kilka osób, którym leży na sercu dobro naszej okolicy, a w szczególności Ewa Schoefer. Zaalarmowani zostali przedstawiciele Władz Miasta. Radny Galas wystosował pismo do Ewy Olszowskiej-Dej, Dyrektor Wydziału Kształtowania Środowiska, z prośbą o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji i ew. kroki mające na celu ochronę tego terenu. 10 stycznia na wizji lokalnej pojawił się również Radny Miejski Józef Jałocha.
Jaki będzie rozwój sytuacji?
Kiedy dowiemy się, jakie plany mają wobec tego miejsca właściciele działek oraz jak motywują dewastację przyrody na tym terenie? Miejmy nadzieję, że już niedługo. Obecna sytuacja na zdjęciach Dominika Kościelnego oraz Bartłomieja Cichonia:
banita / 11 stycznia 2017
Mam nadzieje że więcej osób zainteresuje się owym artykułem ponieważ wydaje mi się że przedstawicielom władzy nie należy zbyt ufać jeśli w grę wchodzą duże pieniądze.
Mówię to jako osoba mieszkająca w Swoszowicach długie lata i leży mi na sercu lost tych terenów.
Zajmowałem się sytuacją zachłanności na pieniądze władz Krakowa w centrum i wiem co mówię. Pazerność nie zna granic i przed niczym się nie cofnie
Komentujcie!