Niewykorzystana szansa na Moszyńskiego…
W mglistą sobotę 21/10 zespół seniorów Krakusa podejmował na swoim boisku drużynę Bratniaka Kraków. Spotkanie było szansą na podtrzymanie dobrej passy meczy u siebie – liczyliśmy na kolejne 3 punkty. Niestety zawodnicy dostosowali się chyba do apatycznej pogody – w takim też tempie rozgrywane było to spotkanie.
Co tu dużo mówić – mecz walki, bez większej historii. Krakus był stroną przeważającą, w zasadzie przez całe spotkanie, ale nie potrafił tego udokumentować strzeleniem bramki, ciężko było nawet o klarowne sytuacje strzeleckie. Goście dobrze się bronili na swojej połowie, sporadycznie nawet atakując, na początku drugiej połowy udało im się nawet zepchnąć Krakusa do głębszej defensywy. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, który chyba nie zadowolił żadnej ze stron – obie drużyny potrzebują punktów.