Trampkarze – dwie wygrane na starcie
Udaną inaugurację sezonu 2017/2018 zaliczyli nasi trampkarze. W dwóch pierwszych meczach rozgrywek II ligi okręgowej zdobyli komplet punktów, ogrywając kolejno: Sokoła Kocmyrzów 5-1 oraz Błękitnych Modlnica 4-1.
Krakus Swoszowice – Sokół Kocmyrzów 5-1 (3-1)
Góra (14, 45 i 59), M.Pytko (19), Rakoczy (28) – Wójcik (30)
Krakus: Wydziałkiewicz – Filipek, Fryczek, Rudnik, Kmiecik – Góra, Łanoszka, T.Kozioł, Dębowski – M.Pytko, Rakoczy oraz Gaczoł, Grzesik, Zieliński
Od początku spotkania dużą przewagę uzyskali zawodnicy Krakusa. Mądrą i cierpliwą grą w ataku próbowali wypracowywać sobie pozycje do oddania strzału na bramkę rywala. W obronie grali zdecydowanie, bardzo rzadko pozwalając gościom na przekroczenie linii środkowej boiska.
Pierwszą bramkę zdobył, po indywidualnej akcji w stylu C.Ronaldo, Dawid Góra. Autorem drugiego trafienia był, debiutujący w rozgrywkach trampkarzy, Michał Pytko, wykorzystując doskonałe podanie innego debiutanta, Tomka Kozioła. Trzecią bramkę dołożył, powracający do gry po niemal rocznej przerwie, Wiktor Rakoczy. Wysokie prowadzenie nieco uśpiło obrońców Krakusa, co skrzętnie wykorzystał napastnik Sokoła. W indywidualnej akcji przedarł się w pole karne i w sytuacji sam na sam uderzył obok wybiegającego z bramki Wydziałkiewicza.
Obraz gry w drugiej połowie uległ nieznacznej zmianie. Odważniej zaczęli grać przyjezdni, angażując większą ilość zawodników w akcje ofensywne. Gospodarze cofnęli się na swoją połowę, kontrolując poczynania rywala i kiedy tylko nadarzała się okazja, wychodząc szybkim atakiem. Przyjęta taktyka okazała się niezwykle efektywna, jednak, z powodu marnej skuteczności, przez długi czas piłka nie chciała wpaść do bramki Sokoła. Zespołową niemoc przełamał dopiero Dawid Góra, który dwoma trafieniami, zdobytymi w niemal identycznych okolicznościach, ustalił wynik meczu, przy okazji kompletując hat-trika.
Błękitni Modlnica – Krakus Swoszowice 1-4 (0-1)
38’ Karcz – 7’ Rakoczy , 40’ Zając (sam.), 53’ Góra, 55’ F.Hołuj
Krakus: Wydziałkiewicz – Rudnik, Chawrona, Fryczek, Grzesik – Góra, J.Hołuj, Łanoszka, Dębowski – Balicki, Rakoczy oraz F.Hołuj, Michura
W pierwszej połowie meczu gra toczyła się głównie w strefie środkowej boiska. Dużo było walki, mało dokładności. Autorem jedynej bramki w tej części gry był Wiktor Rakoczy, który wykorzystał niepewną interwencję obrońcy i uderzeniem z pola karnego otworzył wynik zawodów.
W drugą część spotkania lepiej weszli gospodarze. Kilka minut po rozpoczęciu gry zamieszanie w polu karnym Krakusa wykorzystał zawodnik Błękitnych, doprowadzając do wyrównania. Paradoksalnie, utrata bramki podziałała na gości ożywiająco. Nie minęły dwie minuty, a bramkarz miejscowych musiał wyciągać piłkę z siatki. Tym razem zawodników ze Swoszowic wyręczył obrońca rywala, zaliczając bramkę samobójczą. Kolejne gole zdobywali już zawodnicy Krakusa. Najpierw sytuację sam na sam z bramkarzem wykorzystał Dawid Góra. Chwilę później w jego ślady poszedł, debiutujący w drużynie trampkarzy, Filip Hołuj.
W kolejnych spotkaniach swoszowiccy trampkarze będą podejmowali na własnym boisku drużyny: Hutnika (06.09 środa, godz. 17:45), Słomniczanki (09.09 sobota, godz. 10:00) oraz Clepardii (12.09 wtorek, godz. 17:30).
Zapraszamy kibiców do wspierania naszych zawodników. Z piłkarskim pozdrowieniem – trener Bartek