Strona głównaAktualnościOgłoszenia płatneObligacje GetBack – jak złożyć reklamację?

Obligacje GetBack – jak złożyć reklamację?

Obligacje GetBack - jak złożyć reklamację?

Afera GetBack wstrząsnęła polskim rynkiem finansowym w 2018 roku. Sprawa była szeroko komentowana w mediach, odnieśli się do niej m.in. były właściciel spółki windykacyjnej – Leszek Czarnecki, jak i Komisja Nadzoru Finansowego. W sprawę zaangażował się również Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów po tym, jak część klientów złożyła skargi.

Osoby te sugerowały, że zostały wprowadzone w błąd przy zakupie obligacji. Opisywały także, żę oferowano im produkty nieodpowiadające im potrzebom. Obligacje oferowały banki, domy maklerskie, pośrednicy i sam GetBack. Co zrobić, gdy staliśmy się ofiarą trefnych obligacji GetBack?

Działania UOKiK

Choć pierwsze skargi spłynęły dopiero pod koniec maja 2018 roku, już w kwietniu, gdy pojawiły się pierwsze doniesienia medialne o nieprawidłowościach w spółce, sprawę zaczął badać Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Urzędnicy sprawdzili wówczas, w jaki sposób sama spółka, banki i domy maklerskie oferowały konsumentom obligacje korporacyjne GetBack. W sprawę zostało zaangażowane także Centralne Biuro Antykorupcyjne. Kontrola miała na celu przede wszystkim zbadanie zarzutów stwierdzających, że obligację były oferowane jako bezpieczna alternatywa dla lokat bankowych. Osoby, które nabyły obligacje za fałszywą namową pośredników, mają pełne prawo do reklamacji. Choć zwykle sprawa ma swój finał w sądzie – wielu klientów ma spore szanse na odzyskanie całej zainwestowanej kwoty.

Proces reklamacji

Przy składaniu reklamacji badany jest proces sprzedaży obligacji. Bardzo ważne jest, aby wskazać kto i w jakich okolicznościach zaproponował nam tę inwestycję. W pisemnej reklamacji powinniśmy przytoczyć fragmenty rozmów, e-maili, smsów czy wydruki ofert. Powinniśmy również podać dane pracowników banku i doradców inwestycyjnych, którzy się z nami kontaktowali. Jeśli zapewniano nas o gwarancji bezpieczeństwa czy zysku, możemy żądać pełnego zwrotu wypłaconych pieniędzy. Reklamację należy złożyć w banku lub domu maklerskim, w którym nieświadomie zakupiliśmy ryzykowne obligacje. W przypadku odmowy przyjęcia reklamacji niezbędne będzie postępowanie sądowe wyjaśniające sprawę.

W znacznie gorszej sytuacji są osoby, które zakupiły obligacje bezpośrednio od GetBack, gdyż teoretycznie nie mają oni prawa do wspomnianej reklamacji. Obligatariusze bezpośredni mają w ciągu ośmiu lat odzyskać 25 proc. pieniędzy. Dla wielu osób nie jest to zatem wystarczająca kwota.

Pomoc prawna

Już na etapie składania reklamacji, pomoc kancelarii adwokackiej może okazać się niezbędna. Podmioty bankowe i parabankowe robią wszystko, aby uniknąć wypłaty zainwestowanych pieniędzy, dlatego też czasami droga sądowa jest jedyną szansą na odzyskanie funduszy. Na szczęście na rynku działają kancelarie prawne wyspecjalizowane w pomocy poszkodowanym przez GetBack. Profesjonalny prawnik może nam pomóc w uzyskaniu dokumentacji koniecznej do postępowania sądowego lub reklamacyjnego, a także przeprowadza analizę oceny możliwości odzyskania środków. Kancelaria może pełnić funkcję pełnomocnika w postępowaniach sądowych przeciwko pośrednikom oferującym obligację i innym podmiotom, której je zabezpieczały. Wszelkie analizy zwykle dokonywane są bezpłatnie. Od zebrania dokumentacji, poprzez analizy oraz wezwanie do zapłaty i złożenia pozwu mija około 45 dni.

Choć od wybuchu afery GetBack minęło już blisko dwa lata, nadal toczone jest wiele postępowań w tej sprawie. Badane są m.in. sytuacje, w których bank samodzielnie zmienił profil inwestycyjny klienta, bez jego wiedzy. Działania te są naganne i całkowicie sprzeczne z prawem. Jeśli w postępowaniu uda nam się udowodnić, że oferowano nam zupełnie inny, bezpieczny produkt, wówczas, nawet jeśli bank odrzuci naszą reklamację, nadal mamy sporę szansę na odzyskanie zainwestowanych pieniędzy na drodze sądowej.

Artykuł powstał przy współpracy z kancelarią Kkpr.pl

UDOSTĘPNIJ ARTYKUŁ:
Kraków gotowy na zi
Od 1 lutego zmiana o
Oceń Ten Artykuł:
BRAK KOMENTARZY

ZOSTAW KOMENTARZ