Strona głównaAktualnościKomunikatyUwaga na oszustwa metodą „na policjanta”, „na wnuczka”!

Uwaga na oszustwa metodą „na policjanta”, „na wnuczka”!

policja

Policja z Komisariatu Policji VI w Krakowie ostrzega: „Uważajcie na oszustwa metodą „na policjanta”, „na wnuczka”. Poniżej informacja:

Przestrzegamy mieszkańców Krakowa przed oszustami wyłudzającymi od osób starszych pieniądze metodą na tzw. „policjanta” lub”wnuczka”. Sprawcy tego typu oszustw są często zatrzymywani dzięki pomocy osób, które mają świadomość tego, że mogą zostać oszukane. Niestety wciąż jesteśmy informowani o kolejnych pokrzywdzonych. Kiedy starsza osoba odbiera telefon od rzekomego „policjanta” z prośbą o pomoc w zatrzymaniu oszustów działających metodą na tzw. “wnuczka”, często przekazuje przestępcom oszczędności całego życia.

Metoda „na wnuczka” charakteryzuje się tym, że przestępca podaje się za krewnego. Dzwoni do ofiary mówiąc, że jest np. jej wnukiem, synem… Tak prowadzi rozmowę by przekonać, że faktycznie jest tą osobą, za którą się podaje. Oszuści, to nie tylko mężczyźni! Pod pozorem niepowtarzalnej okazji (np. promocja w sklepie, okazyjny zakup mieszkania) lub nagłego nieszczęścia (np. wypadek samochodowy, porwanie, choroba), zwraca się z prośbą o natychmiastową pomoc finansową. Oszust prosi o przygotowanie gotówki do odbioru z mieszkania ofiary lub wykonanie przelewu na konto bankowe albo nawet wspólne wyjście do oddziału banku, aby wypłacić pieniądze z konta. W większości przypadków oszust podsyła „zaufaną osobę”, mówiąc, że nie może po pieniądze przyjechać osobiście, ale za chwilę przyjedzie po nie jakiś znajomy. Zdarza się także, że gdy ofiara nie posiada gotówki w domu lub na koncie, oszust namawia ją do wzięcia pożyczki lub kredytu. Ofiara, wierząc że pomaga komuś bliskiemu w potrzebie, zostaje okradziona.

Metoda „na policjanta” to ewolucja metody „na wnuczka”. Dzwoni fikcyjny pracownik poczty, np. listonosz. Twierdzi, że na nasze nazwisko nadana została paczka, ale widnieje tam błędny adres, więc nie może zostać dostarczona. Pracownik prosi o podanie aktualnego adresu, dostaje go i od razu się rozłącza – ten moment oszustwa ma dziesiątki odmian i wariantów (inkasent, organizator loterii, dostawca prądu, notariusz…). Po chwili ponownie dzwoni telefon, tym razem przedstawia się fałszywy policjant z wydziału kryminalnego, podaje imię, nazwisko i stopień. Opowiada o grupie przestępczej, która próbuje wyłudzać pieniądze. Radzi, by na wszelki wypadek złożyć oszczędności
w policyjnym depozycie albo przygotować gotówkę do zastawienia pułapki na oszustów. Fałszywy policjant namawia do weryfikacji jego tożsamości poprzez numer 997. Nie rozłącza się, więc nowe połączenie nie jest możliwe. Starsze osoby w stresie wybierają numer alarmowy policji, ale do nowego połączenia nie dochodzi. Oszust przekazuje słuchawkę swemu kompanowi i ten potwierdza ofierze, że rozmawiała z policjantem. Po kilkudziesięciu minutach w mieszkaniu ofiary pojawia się fałszywy policjant, który zabiera gotówkę do policyjnego depozytu. Czasem namawiają na wzięcie pożyczki lub kredytu. Pieniądze znikają razem z oszustem.

Po raz kolejny ostrzegamy i przypominamy:

  • Policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy i nigdy nie dzwoni z takim żądaniem.
  • Policja nigdy nie informuje telefonicznie o prowadzonych działaniach.
  • Jeżeli odebrałeś taki telefon bądź pewien, że dzwoni oszust.
  • Nigdy na czyjeś zlecenie nie przekazuj pieniędzy, nie podpisuj dokumentów, nie zakładaj kont w banku, nie zaciągaj kredytów i nie ujawniaj swoich danych osobowych, numerów PIN, haseł.
  • Po rozmowie natychmiast zadzwoń do kogoś bliskiego i opowiedz o zdarzeniu.
  • Poinformuj Policję! Każdą próbę wyłudzenia pieniędzy można zgłaszać w dowolnej jednostce lub dzwoniąc pod numer alarmowy 112.

Źródło: informacja prasowa Komisariatu Policji VI w Krakowie
fot. pixabay.com

Szukasz odpowiedniej
Nowa linia autobusow
Oceń Ten Artykuł:
BRAK KOMENTARZY

ZOSTAW KOMENTARZ


The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.